Plan naprawczy to standardowa procedura dla szpitali i lecznic, które generują straty. Chodzi o racjonalizację wydatków lecznicy i sprawienie, by wpaść w kolejne zadłużenie. Zdaniem władz szpitala nie jest to łatwe, bo pensje personelu-zapisane w ustawach-rosną, natomiast pieniądze z NFZ za procedury już nie. Stąd oczekiwanie na zmiany systemowe.
- Najważniejsze w mojej ocenie są zmiany ustawowe. Tak naprawdę nie mamy wpływu na część kosztów i część dochodów lecznicy. Koszty zgodnie z zapisami ustaw wzrastają o 12 proc, a w tym samym czasie wpływy wyrastają o 5,5 proc. to widać wyraźnie, że coś jest nie tak. Czekamy na zmiany ustaw, liczymy na lepszą wycenę świadczeń. Słyszymy, że będzie możliwość oddłużenia takich instytucji jak szpital. Ma zostać uruchomiona linia kredytowa z Banku Gospodarstwa Krajowego i taka pomoc państwa to jeden z ważniejszych zapisów tego planu naprawczego. Wtedy z BGK moglibyśmy pozyskać 46 milionów złotych-mówi Jerzy Zawodnik zastępca dyrektora Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.
Obecnie zadłużenie szpitala, łącznie z kredytami wynosi 112 milionów złotych.
Zobacz galerię z mini- parku na Prędocinku