Prace przy budowie wiaduktu rozpoczęły się w wakacje. Stary obiekt trzeba było wyburzyć i rozpocząć budowę nowego. To wspólna inwestycja prowadzona przez miasto i PKP PLK. Jak się okazuję, zimowa aura nie spowodowała, że prace całkiem stanęły.
- Prace przy wiadukcie można powiedzieć pną się do góry. Te prace można powiedzieć wyszły z ziemi. Widać zbrojenie podpór wiaduktu. To jest ta praca, która robotnikom zajmowała najwięcej czasu. Prace idą zgodnie z harmonogramem - mówi Dawid Puton rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
Prace przy budowie wiaduktu mają potrwać dwa lata. Nowy wiadukt ma być szerszy. Ma składać się z dwóch nitek po dwa pasy ruchu w każdą stronę oraz jednym buspasie. Na dole ma się znaleźć przystanek kolejowy.