Jak ustalili śledczy w Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej mogło dojść do ustawienia przetargu związanego z wyłonieniem firmy sprzątającej.
- Śledztwo dotyczy byłego prezesa spółdzielni Pawła G. Mężczyzna ten w toku śledztwa został zatrzymany. Usłyszał zarzuty dotyczące przyjęcia korzyści majątkowej w zamiana za wybór oferty firmy, która była prowadzona przez Patrycję B. zmowy przetargowej oraz oszustwa na szkodę spółdzielni poprzez wejście w porozumienie z jednym z wykonawców, który nie spełniał warunków niezbędnych do udzielenia zamówienia publicznego. Po przesłuchaniu podejrzanego prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Mimo, że sąd uznał, że istnieje prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa nie zastosował tymczasowego aresztu. W tej sprawie prokuratura złożyła zażalenie. W toku śledztwa zarzuty usłyszały dwie osoby jest to Patrycja B., która prowadziła działalność gospodarczą i ona usłyszała zarzut byłemu prezesowi obietnicy korzyści majątkowej. Trzecim z podejrzanych jest Zbigniew P., który usłyszał zarzut pomocnictwa do tego przestępstwa. Wobec tych dwóch podejrzanych zastosowano poręczenia majątkowe i dozór policyjny. Nie mogą oni opuszczać kraju - wyjaśnia Agnieszka Borkowska rzecznik radomskiej prokuratury.
Śledztwo nadal jest w toku. Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia.