Miały być tanie mieszkania na wynajem, z możliwością dojścia do własności. Program Mieszkanie Plus to sztandarowy program rządów Prawa i Sprawiedliwości. Radom był jednym z 17 miast w całej Polsce, które podpisało list intencyjny i dołączyło do rządowego programu budowy tanich mieszkań na wynajem, które z czasem będzie można wykupić. Obiecywana stawka za m2 mieszkania miała wynosić około 10/ 20 zł za m2. Program okazał się fiaskiem, a w trakcie jego realizacji zmieniono zasady. Mieszkania w Radomiu zaczęto budować w 2018 roku. W momencie zasiedlania inwestycji czynsz najmu wynosił 23,50 zł za m2. Lokatorzy bloków, przy ul. Tytoniowej w Radomiu twierdzą, że to nie jedyny koszt za najem mieszkania
Stawka czynszu za najem to tak naprawdę połowa kosztów jakie tutaj płacimy. Do tych 23,5 zł za metr jakie płaciliśmy na początku doliczyć trzeba jeszcze było 5,5 zł kosztów eksploatacji czyli kosztów utrzymania bloków. Poza tym dodatkowe 50 zł za miejsce parkingowe i duże zaliczki za wodę i C.O. Zaliczki tak duże, że nie większość z nas nie jest w stanie wylać tyle wody ile zakłada spółka. Dodatkowo zaliczka za Centralne Ogrzewanie, która pobierana jest od nas przez cały rok- ale żeby wygrzać tyle ile założyła spółka musiałbym chyba mieć włączone kaloryfery i otwarte okno. Tanio nie jest i tanio nie było, miałem tego świadomość. Zdecydowałem się na to mieszkanie ze względu na opcję Dojścia Do Własności... Włożyłem sporą sumę na umeblowanie mieszkania i kaucję- to nie prawda, jak obiecywał rząd i jak można było przeczytać w broszurach, że to mieszkania bez wkładu własnego... To nie jest najem na preferencyjnych warunkach, zwłaszcza teraz po podwyżkach. Bo nie była to jedna - podwyżka tłumaczona waloryzacją, podwyższono nam też koszty eksploatacji o 1 zł. Teraz za m2 najmu płacimy w Radomiu 27,90 zł/ m2 plus 6,5 zł/ m2 kosztów eksploatacji co daje już sumę prawie 35 zł za m2. Dla porównania mieszkańcy radomskich TBS płacą około 12 zl za m2 - mówi lokator z Tytoniowej.
Spółka odpowiedzialna za nadzorowanie inwestycji w Radomiu tłumaczy, że najemcy doskonale znali stawki wynajmu, a informacja dotycząca waloryzacji czynszu i kaucji zawarta była w umowach najmu instytucjonalnego.
Osiedle Funduszu Mieszkań dla Rozwoju przy ul. Tytoniowej w Radomiu zostało przekazane do najmu w kwietniu 2022. Już na etapie ogłoszenia naboru zainteresowani zamieszkaniem przy ul. Tytoniowej byli informowani o wysokości czynszu najmu, który średnio wynosił 24,39 zł/mkw. Taka stawka obowiązywała w całym 2022roku. Wysokość czynszu dla poszczególnych lokali była wskazana w umowach najmu instytucjonalnego, które podpisywali najemcy osiedla w Świdniku. W umowach została zawarta także informacja (paragraf nr 5) o waloryzacji czynszu najmu. Waloryzacja następuje zgodnie ze średniorocznym wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem w danym roku opublikowanym przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Zgodnie z komunikatem prezesa GUS z 13 stycznia 2023 wskaźnik ten wyniósł 14,4%. Średnia stawka czynszu najmu w Radomiu po waloryzacji wynosi 27,90 zł/mkw. Oznacza to, że po waloryzacji czynsz najmu za 50 mkw. wynosi niespełna 1400 zł. Jest to różnica około 175 złotych względem 2022 roku. Analiza ofert występujących na radomskim rynku pokazuje, że średni czynsz na prywatnym rynku najmu wynosi około 45 zł/mkw. Oznacza to, że oferowana przez nas stawka jest blisko 40 % niższa- zaznacza Ewa Syta rzecznik PFR Nieruchomości
Z takim tłumaczeniem spółki nie zgadzają się mieszkańcy osiedla w Radomiu.
Z całym szacunkiem, ale nie wiem skąd spółka wzięła stawki najmu w Radomiu. Wynajmowałem mieszkania przez wiele lat i zdaję sobie sprawę z tego, że obecnie ceny są wyższe niż jeszcze przed rokiem czy dwoma laty, ale zapewniam, ze nie są to takie stawki jakimi operuje PFR. Do tego proszę zauważyć, że wynajmując mieszkanie na rynku lokalnym od prywatnej osoby po prostu wchodzę i mieszkam. Nie musiałem kupować mebli, nie musiałem kupować AGD , wieszać żyrandoli i zabudowywać kuchni, po prostu wchodziłem i mieszkałem. Mało tego jak wystąpiła w mieszkaniu jakaś usterka właściciel odrazu ją usuwał, a tu? Prosić się trzeba o wszystko, a problemów jest dużo! Nieszczelne okna to chyba nasza największa zmora! Panowie usuwający usterkę przyszli do mnie z imbusem, coś pokręcili aż w końcu stwierdzili, żebym w okna napchał sobie waty! - Dodaje kolejny zbulwersowany najemca z Tytoniowej.
Problem usterek z jakimi borykają się lokatorzy mieszkań plus w Radomiu opisywaliśmy TUTAJ. Ewa Syta rzecznik spółki pytana przez naszą redakcję pytana o to, dlaczego mieszkańcy z Tytoniowej tak długo czekają na usunięcie usterek tłumaczy
Wszelkie usterki należy zgłaszać do zarządcy budynku, który jest odpowiedzialny za sprawy administracyjne i techniczne.
Taka odpowiedź nie satysfakcjonuje mieszkańców bloków w Radomiu, którzy twierdzą, że wyegzekwowanie remontów i naprawy usterek to proces długotrwały i trudny do wyegzekwowania.
Odpowiedź spółki na zgłaszane przez nas usterki w mieszkaniach jest dla mnie spychaniem wszystkiego na administratora. Wszelkie problemy jakie zgłaszamy są nie rozwiązane. Zalane mieszkania- ludzie czekają od czerwca na remonty, nieszczelne okna- pojawia się ekipa która karze wciskać watę do okien! W tej chwili na osiedlu mamy popsuty szlaban! Usterka została zgłoszona ponad 3 tygodnie temu! Do dzisiaj szlaban jest nie naprawiony, a wszelkie próby kontaktu z administratorem osiedla kończą się niepowodzeniem. Na początku mieliśmy administratora, który urzędował u nas w mieście i owszem był pod telefonem zawsze, ale nie był w stanie usunąć pewnych usterek, bo papierologia i akceptacja spółki dotycząca napraw trwała miesiącami. Od stycznia nastąpiła zmiana administratora, którego nawet raz nie widziałem na osiedlu, bo siedzibę ma poza Radomiem. Wyznaczył również dyżury telefoniczne na kilka godzin w tygodniu. Na maile też nie odpisuje ani administrator, ani spółka. Dlatego śmieszy mnie twierdzenie, że jest tanio i cudownie! Za te pieniądze wymagamy, żeby nas nie olewać, a reagować jeśli zgłaszamy, że coś jest popsute! Za te pieniądze to bym Radomiu wynajął apartament wykończony luksusowo! - grzmi kolejny z najemców.
Spółka odpowiedziała na jeszcze jedno pytanie jakie wystosowała nasza redakcja. Mieszkańcy bloków przy Tytoniowej marwtią się czy bedą mogli kiedyś stac się właścicielami mieszkań, które wynajmują. Przez ostatnie miesiące na stronach inwestycji pojawiały się informacje sugerujące, że takiej możliwości nie będzie. Rzecznik spółki uspokaja i zapewnia, że taka mozliowśc będzie
Najemcom osiedla przy ul. Tytoniowej w Radomiu zostaną zaoferowane umowy najmu instytucjonalnego z dojściem do własności. Informacje dotyczące warunków, na których ta opcja będzie oferowana oraz terminu, w którym zostanie uruchomiona zostaną przekazane najemcom w pierwszy możliwym terminie.
Ta informacja cieszy, ale nie do końca.
Nie wiemy jakie będą warunki, jak bardzo znowu podskoczy nam czynsz przy opcji DDW. obiecywano, że będzie to kilka złotych, a w Gdyni czynsz podnieśli o 100 procent. Jeśli tak będzie w Radomiu, to kogo będzie na to stać? Preferencyjne warunki, a koniec końców oferta taka sama jak kredyt w banku! A przecież miały to być mieszkania dla ludzi, których na kredyt nie stać! Naprawdę jestem bardzo rozczarowany tym co się dzieje, tym jak nam obiecywano i jak nas zapewniano a jak jest w rzeczywistości. - Mówi nasz rozmówca
Sprawa podwyżek, usterek w lokalach i niejasności możliwości Dojścia Do Własności budzi niepokoje wszystkich najemców Mieszkań Plus w Polsce. W mediach społecznościowych najemcy ze wszystkich miast zaczęli wymieniać się swoimi doświadczeniami z wynajmem mieszkań w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus. W Krakowie pomoc lokatorom zapowiedzieli politycy Koalicji Obywatelskiej. W Radomiu do sprawy jak na razie nie odniosły się ani władze miasta, ani żaden z polityków i samorządowców.