Dyrektor z zarzutami za nielegalną wycinkę drzew

Sprawa miała miejsce w 2019 roku. W szpitalu psychiatrycznym w Radomiu była wykonywana inwestycja związana z budową dróg przeciwpożarowych. Śledczy twierdzą, że dyrektor Mirosław Ś. zlecił wycinkę 36 drzew z parku, który został wpisany do Rejestru Zabytków. Każda ingerencja w drzewostan wymaga bowiem pozwolenia Mazowieckiego Inspektora Zabytków, a takiej zgody nie było.

- Prokurator prokuratura zarzuca niedopełnienie obowiązku oraz w dalszej kwestii przekroczenie uprawnień związanych z rozpoczęciem budowy Bez zgody  na wycinkę została rozpoczęta decyzja administracyjna o rozpoczęciu budowy. W tej  sytuacji dyrektorowi zarzucał zarzucono działanie na co zarzucono działanie  szkodę na szkodę interesu publicznego i prywatnego placówki czym jest ten zagrożony karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności ponieważ kwalifikacji znajduje się przepis dotyczące niszczenia zabytków. W przypadku drugiej osoby śledczy zarzucają przekroczenie uprawnień i poświadczenie nieprawdy w dokumentach w związku z wprowadzeniem w błąd podwykonawcy i wprowadzeniem go na teren ze szpitala bez stosownych dokumentów.W protokole wprowadzenia wykonawcy na budowę zostało zawarte oświadczenie podpisane przez oskarżonego, że szpital posiada wszelkie niezbędne dokumenty pozwalające na rozpoczęcie tych prac- mówi Beata Galas rzecznik radomskiej prokuratury. 

Oskarżeni nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Dyrektor, składając wyjaśnienia, tłumaczył, że to nie na nim ciążył obowiązek uzyskania zgody na wycinkę drzew, lecz na projektancie. Oświadczył także, że całość dokumentacji związanej z zawarciem umowy podpisał, nie czytając jej uprzednio. O tym, że jest ona kompletna miał go zapewnić kierownik, któremu postawiono zarzuty.