Jednym z pierwszych wyzwań dla władz nowej jednostki jest doprecyzowanie zakresu obowiązków pracowników zatrudnionych w działach: merytorycznym, finansowym, administracyjnym i technicznym.
Z usamodzielnieniem muzeum wiążą się nowe uwarunkowania prawne i zmiana dotychczasowej struktury organizacyjnej. Jestem przekonana, że wpłynie to pozytywnie na pracę całego zespołu muzealnego, da pracownikom poczucie wyraźnie określonej roli w całościowym rozwoju placówki – mówi pełniąca obowiązki dyrektora placówki w Czarnolesie, Maria Jaskot.
Priorytetem na najbliższe miesiące dla władz muzeum jest adaptacja i rewitalizacja oficyny dworskiej z XIX wieku. W ten sposób placówka pozyska salę konferencyjną i miejsce na utworzenie punktu gastronomicznego.
W planach też jest udostępnienie dla zwiedzających krypty pod kaplicą Jabłonowskich – ta nigdy nie była dostępna dla turystów. Jednak zanim tak się stanie, trzeba przeprowadzić tam prace badawcze. Byli tam chowani właściciele Czarnolasu, którzy reprezentowali znane rody arystokratyczne, między innymi Lubomirskich, Jabłonowskich, czy Tyszkiewiczów.
Placówka chce się skoncentrować na poszerzeniu oferty edukacyjnej, szczególnie jeśli chodzi o twórczość Jana Kochanowskiego. Zadanie to ma realizować Ośrodek Informacji, Dokumentacji i Badań. Jednostka przejmie istniejąca bibliotekę i zbiory specjalne, czyli fototeki i audioteki. Ma tam działać stałe kolegium specjalistów składające się z pracowników naukowych Instytutu Języka Polskiego PAN. Dyrekcja muzeum w szczególności liczy na współpracę z zespołem odpowiedzialnym za wydanie „Dzieł wszystkich” Jana Kochanowskiego, pod kierunkiem prof. Andrzeja Dąbrówki. W czerwcu ma odbyć się pierwsze spotkanie w tej sprawie.
W ubiegłym roku Czarnolas odwiedziło 28 tysięcy gości. Władze placówki chcą przyciągnąć więcej zwiedzających. Szanse na to upatrują w budowie infrastruktury turystycznej w regionie. Szczególnie liczą na powstanie ścieżek rowerowych, które połączą Czarnolas z Garbatką, Sycyną czy Puszczą Kozienicką.