Angina, zapalenie gardła, grypa, COVID-19 czy RSV- szczyt zachorowań na różnego rodzaju infekcje jeszcze przed nami. Jak się okazuje nie przy każdej infekcji jest potrzeba stosowania antybiotyków. Wszystko zależy bowiem od tego, czy zaatakował nas wirus czy bakteria.
- W przeważającej większość wszelkie infekcje to infekcje wirusowe. Taka na przykład angina paciorkowcowa jest dość rzadka. Inne zapalenia gardła czy inne infekcję można leczyć bez antybiotyku. Jeżeli chodzi o inne choroby układu oddechowego powinniśmy mieć pewność, że jest to zakażenie bakteryjne. Wskazują na to objawy takie jak gorączka, powiększone węzły chłonne, odkrztuszanie ropnej wydzieliny. Trzeba mieć na względzie to, że częste przyjmowanie antybiotyków zmniejsza ich skuteczność i prowadzi na antybiotykooporności - tłumaczy Tomasz Błasiak nefrolog z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu.
Lekarze przestrzegają by nie brać antybiotyków na własną rękę.
Zobacz galerię z Turnieju bez granic w Radomiu: