Na ostatniej stronie pamiętnika jest wpis artysty z 1924 roku, potwierdzający jego autentyczność. - W pamiętniku znajduje się siedem rysunków oraz kilkanaście wierszy samego Jacka Malczewskiego, a także fragmenty utworów i cytaty z poezji m.in. Lucjana Rydla, Marii Konopnickiej, czy Adama Asnyka. Na ostatniej stronie, a właściwie na odwrocie okładki znajduje się wpis samego Jacka Malczewskiego potwierdzający oryginalność pamiętnika i znajdujących się w nim treści. Wpis pochodzi z 7 października 1924 roku, mówi Paulina Szymalak-Bugajska, kierownik Działu Sztuki Dawnej Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu.
Pamiętnik Bronisławy Malczewskiej został wylicytowany za ponad 32 tysiące złotych. Muzeum będzie go teraz opracowywać. - Pamiętnik będzie dostępny dla naszych zwiedzających po opracowaniu naukowym. Znajdują się w nim bowiem treści m.in. w języku francuskim, a zależy nam, aby jak najbardziej przybliżyć to, co opisywała Bronisława Malczewska i Jacek Malczewski, informuje dyrektor muzeum Leszek Ruszczyk.
Zakup pamiątki po Jacku Malczewskim był możliwy dzięki samorządowi Mazowsza – Cieszę się, ze tak ekspresowo udało się przeprocedować możliwość sfinansowania zakupu pamiętnika. To kolejna perełka, którą będzie można zobaczyć w muzeum, mówi Rafał Rajkowski, wicemarszałek Województwa Mazowieckiego.
Cena wywoławcza pamiętnika wynosiła 29 tysięcy złotych.
Polecany artykuł: