Fabryka Broni

i

Autor: źródło FB Fabryka Broni

Pracownicy Fabryki Broni chcą podwyżek [AKTUALIZACJA]

2020-10-13 15:02

250- złotych brutto- o podwyżki takiej kwoty walczą związkowcy w radomskiej Fabryce Broni. Spór zbiorowy trwa tam od pół roku, a zarząd firmy wchodzącej z skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej nie godzi się na tego rodzaju dodatki do pensji.

Płacowy pat pomiędzy pracownikami a zarządem Fabryki Broni trwa od lutego.  Wiosenną turę negocjacji pokrzyżowała pandemia koronawirusa. Jednak we wrześniu pracownicy i zarząd powrócili do rozmów. Porozumienia na razie brak. 

Fabryka Broni wchodzi w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej 

- W protokole rozbieżności podpisanym w ubiegłym tygodniu zarząd nie określił żadnej propozycji dla pracowników odnośnie podwyżek - mówi  mówi ​ Zbigniew Cebula, przewodniczący komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” Fabryka Broni. - Jest tylko wola, żeby te podwyżki były. To za mało. Strona związkowa żąda na dzień dzisiejszy podwyżki w kwocie 250 złotych. Te pieniądze byłyby przeznaczone dla pracowników, którzy w tym roku nie dostali podwyżki w takiej kwocie. To są nieduże pieniądze. O 32 złotych wzrasta zasiłek dla bezrobotnych, wzrasta najniższe wynagrodzenie. My walczymy o pieniądze dla rzemieślników wysokiej klasy, którzy pracują przy produkcji broni. Mamy w zakładzie takich pracowników, którzy od 2018 roku nie dostali złotówki podwyżki. 

Czy możliwy jest strajk w Fabryce Broni? 

- Jeśli na tą chwilę zgodnie z procedurami mediator nie doprowadzi do kompromisowej sytuacji, w której związki zawodowe byłyby zadowolone z rozmów, możliwe jest powołanie komitetu strajkowego. Wtedy przeprowadzimy kolejne referendum strajkowe ( pierwsze odbyło się w lutym). Wtedy będziemy podejmować właściwe działania - mówi Zbigniew Cebula. 

Zarząd Fabryki Broni przesłał do naszej redakcji stanowisko w sprawie podwyżek. Prezentujemy je w całości. 

Negocjacje pracodawcy ze stroną społeczną (NSZZ „Solidarność” oraz ZZPE) dotyczące żądań płacowych mają charakter poufny, oparty na wzajemnym zaufaniu. Strony zdecydowały o wspólnym wystąpieniu do Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii o wyznaczenie mediatora. Celem pracodawcy niezmiennie pozostaje osiągnięcie porozumienia ze stroną społeczną. Jednocześnie informujemy, że wbrew informacjom medialnym w Fabryce Broni nie odbyło się referendum strajkowe. Zorganizowanie referendum możliwe jest dopiero po bezskutecznym zakończeniu rokowań oraz niedojściu do porozumienia w trakcie drugiego etapu sporu, jakim jest mediacja. Pracodawca do  czasu wypracowania porozumienia z przedstawicielami pracowników nie informuje o szczegółach prowadzonych rozmów.