Przypomnijmy. W poniedziałek Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Radomiu otrzymał zgłoszenie o niewybuchu w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Marii Gajl w Radomiu. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kobieta przyniosła pocisk z lasu. Znalezisko o długości około 60 cm, prawdopodobnie z czasów II Wojny Światowej. Policjanci zarządzili ewakuację mieszkańców pobliskich bloków. Na miejscu pracowały służby, był też policyjny pirotechnik. Powiadomiono o zdarzeniu patrol saperów z jednostki w Dęblinie, który zabezpieczył i zabrał niewybuch.
- Policjanci zatrzymali 40-letnią kobietę, która miała w domu pocisk i jej 47-letniego znajomego, który pomógł jej przenieść go z lasu. Oboje w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi, badanie alkomatem wykazało u kobiety 2,5 promila alkoholu, natomiast u mężczyzny 2 promile. Trafili do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu zostali przesłuchani - mówi Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. - Doprowadzono ich do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzut posiadania materiałów niebezpiecznych. Za przestępstwo to grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. W środę sąd zastosował wobec zatrzymanych policyjne dozory.
Policja przypomina, że w momencie znalezienia pocisku z czasów drugiej wojny światowej nie powinniśmy go przenosić, ale poinformować o znalezisku odpowiednie służby.