"Przystanek Wolność" ma być nową placówką kultury w Radomiu. Jej organizacją zajmują się harcerze z radomskiego hufca ZHP. Będzie znajdował się w nowej siedzibie tej organizacji, czyli oficynie na dziedzińcu dawnego radomskiego ratusza, do którego - przypomnijmy - pod koniec ubiegłego roku powróciły niektóre wydziały Urzędu Miejskiego. Odbywają się tam teraz także posiedzenia Rady Miejskiej - o ile z powodu pandemii, nie są przenoszone do internetu. W oficynie mieli działać harcerze, jednak również z powodu pandemii, adaptacja pomieszczeń została opóźniona. Puste są także sale, w których ma znajdować się "Przystanek Wolność". Nazwę dla przyszłej placówki zaczerpnięto z historii. W pomieszczeniach przekazanych przez miasto na ten cel mieściły się w 1918 roku koszary austriackie i to właśnie tam Józef Mariański wraz z członkami organizacji młodzieżowych rozbrajali austriacki garnizon okupujący Radom. Inny powód to lokalizacja budynek ten mieści się za ratuszem a główne wejście do niego będzie prowadziło przez bramę od ulicy Wolność.
- Pandemia spowolniła prace ale nie zatrzymała nas - uspokaja Bartosz Bednarczyk z radomskiego hufca ZHP.
Dodaje, że pozyskano fundusze na stworzenie pierwszej wystawy. Ta, być może jeszcze w grudniu, będzie udostępniona w internecie. Ma być zaproszeniem do zwiedzania w czasach, kiedy pandemia osłabnie na tyle, że zostaną otwarte placówki kultury dla zwiedzających.
O czym będzie ta ekspozycja? Harcerze mają ambitne plany. Gromadzą pamiątki jakie pozostały po organizacjach młodzieżowych jakie działały w Radomiu na przestrzeni ostatniego stulecia, zwłaszcza tych, które walczyły o wolność i niepodległość. Jak zapewniają nie będzie to stała ekspozycja a eksponaty będą na bieżąco uzupełniane. - Chodzi o to, by to miejsce wciąż żyło, by każdy mógł znaleźć tu coś ciekawego - wyjaśniają.
Wystawa ma zajmować większą część przyszłej placówki. W mniejszej sali ulokowane ma być kameralne kino. Oczywiście ma nosić nazwę "Wolność".