" W Radomiu, Częstochowie czy na środkowym Pomorzu mocno akcentuje się konieczność powrotu do koncepcji Województw, tam jednak województw tworzyć nie będziemy ale "coś" im można zaproponować i to coś to kontrakty terytorialne" - miał pisać rzekomo premier do swoich współpracowników. Treść meila w swoich mediach opublikował prezydent Radomia Radosław Witkowski i choć nikt nie potwierdza jego autentyczności to włodarz miasta skomentował całą sprawę.
- Jeśli ten mail jest prawdziwy, to sporo się dowiedzieliśmy na temat rzekomego planu podziału województwa mazowieckiego. Okazuje się, że przez polityków PiS, a w szczególności przez posła Marka Suskiego byliśmy w cyniczny sposób mamieni obietnicą, która nigdy nie miała zostać zrealizowana. W Radomiu miały „żreć” Kontrakty Terytorialne dla subregionów. Niestety nawet tego się nie doczekaliśmy - mówi Radosław Witkowski.
Nie jest powiedziane, że do podziału nie dojdzie - mówi przewodniczący klubu PiS w radzie miejskiej.
- Nadal wierzę, że ta idea podziału Mazowsza jest potrzebna i należy taki pomysł zrealizować. Ten temat nie został odłożony na wieczne nigdy i do tego tematu powrócimy jak najszybciej- mówi Łukasz Podlewski, radny PiS.
Pomysł podziału Mazowsza pojawiał się w trakcie kampanii przed wyborami samorządowymi i parlamentarnymi