Ruszyła rozbiórka 40-letniego wiaduktu łączącego ul. Żeromskiego i Lubelską. W ubiegłym tygodniu został on już zamknięty dla ruchu. Pierwsze prace polegały na demontażu lamp oświetleniowych i barier. Na miejscu znajduje się ciężki sprzęt w tym dźwig, który ma rozbierać etapami całą konstrukcję. Jak mówi Dawid Puton, rzecznik MZDiK, pracę zaczęto od strony Dzierzkowa i mają postępować w stronę centrum:
Gdy wykonawca rozbierze część między ulicami Metalową a Średnią, przystąpi do demontażu konstrukcji nad torami. Ten etap prac będzie najtrudniejszy, gdyż pod spodem wciąż będzie odbywał się ruch pociągów. Potem ekipy przejdą na odcinek zniszczonego wiaduktu nad ulicami Szklaną i Sienną oraz dalej - w stronę skrzyżowania z ulicą Zbrowskiego.
Cały teren prac jest ogrodzony płotem ze względów bezpieczeństwa. Nowa przeprawa będzie miała 34 metry szerokości i 280 długości. Jak dodaje Dawid Puton, oba wiadukty które powstaną na miejscu mają zapewnić po dwa pasy ruchu w każdą stronę i po jednym buspasie.
Na wierzchołku będą zlokalizowane przystanki komunikacji miejskiej, które zagwarantują podróżnym możliwość dotarcia autobusami do portu lotniczego i z powrotem albo do centrum Radomia. Po obu stronach przeprawy znajdą się także ciągi pieszo-rowerowe. Na połączeniu z ulicami Metalową i Średnią powstanie węzeł z łącznikiem obydwu tych dróg.
Przeprawa będzie połączona z przystankiem kolejowym Radom Wschód który ma wybudować PKP Polskie Linie Kolejowe, a przejście pomiędzy nimi zapewnią windy i ruchome schody. Łączny koszt prac (wiadukt i peron) to prawie 180 mln złotych. Cała inwestycja ma zakończyć się za dwa lata. Jeden z wiaduktów ma być gotowy nieco wcześniej.