Najgroźniej było na krajowej siódemce w Jedlińsku, koło Radomia. Jak informuje Justyna Leszczyńska z komendy Miejskiej Policji w Radomiu tam zderzyła się osobówka z samochodem ciężowym.
- Na ulicy Warszawskiej kierujący osobowym renault nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z nadjeżdżającą ciężarówką. Kierowca osobówki został zabrany do szpitala - wyjaśnia.
Niestety nie było to jedyne groźne zdarzenie, jakie dziś popołudniu miały miejsce na drogach Radomia i powiatu radomskiego. Do stłuczek miedzy innymi w Wierzbicy, Makowie, Dąbrowie Jastrzębskiej, Kobylanach, czy Janiszewie.
W powiecie białobrzeskim nie odnotowano żadnych zdarzeń. - Ruch odbywa się przede wszystkim po głównych trasach, a te są odśnieżane w pierwszej kolejności. Kierowcy też jeżdżą ostrożnie - powiedziała sierż. sztab. Ewa Kozyra z białobrzeskiej komendy.
Znacznie gorzej jest w powiecie grójeckim. Tam policja odnotowała siedem kolizji. Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce w miejscowości Szczęsna, gdzie zderzyło się sześć pojazdów.
- Drogi są oblodzone i posypane śniegiem. Na śliskiej nawierzchni tworzą się korki. Przed wzniesieniami zatrzymują się samochody ciężarowe, blokując ruch. Problemy są m. in. na trasie wojewódzkiej nr 727 na odcinku między Grojcem a Nowym Miastem nad Pilicą. Na lokalnych trasach też jest ślisko - relacjonuje kom. Agnieszka Wójcik, oficer prasowy grójeckiej policji.