Więcej pożarów i zatruć czadem - radomska straż pożarna prosi o ostrożność [AUDIO]

Cichy zabójca atakuje

Tlenek węgla to jeden z tych zagrożeń, na które narażeni jesteśmy podczas sezonu zimowego. Powstaje w procesie spalania węgla lub gazu. Jest bezbarwny i bezwonny - choć jak pokazują badania- co czwarty Polak uważa, że można go zobaczyć i poczuć. Stąd częste apele straży pożarnej i ostrożność.

- Tylko w tym sezonie grzewczym radomscy strażacy interweniowali już 16 razy w związku z zagrożeniami związanymi z tlenkiem węgla i mówimy tutaj o zdarzeniach gdzie nasze urządzenia potwierdziły obecność tego niebezpiecznego gazu. W wielu przypadkach jednak kiedy przyjeżdżamy na miejsce pomieszczenia są już przewietrzone. W wyniku tych zdarzeń poszkodowanych zostało 9 osób, w tym 2 dzieci, a jedna osoba niestety zmarła. Zdarzenie miało miejsce w ostatnią środę przy ul. Sikorskiego w Radomiu, gdzie po dojeździe na miejsce strażacy znaleźli nieprzytomną kobietę w wieku około 30 lat w przedpokoju, od razu przystąpili do resuscytacji krążeniowo – oddechowej ale niestety było już za późno i nie udało się jej uratować - mówi Konrad Neska rzecznik radomskiej straży pożarnej. - Tlenek węgla to największy „cichy zabójca” całkowicie niewyczuwalny przez ludzi. Jego gęstość jest bardzo zbliżona do powietrza dlatego rozprzestrzenia się w całej objętości pomieszczeń. Pierwsze objawy to duszności, bóle głowy, nudności a nawet wymioty. Ostre zatrucie może prowadzić do śmierci. W przypadku zatrucia powinniśmy wywietrzyć pomieszczenia, sprawić by poszkodowany miał dopływ świeżego powietrza i powinniśmy wezwać pogotowie ratunkowe.

Pożary

Sezon zimowy to czas kiedy straż pożarna w całym kraju odnotowuje więcej przypadków pożarów.

- Od początku tego sezonu grzewczego radomska straż interweniowała już blisko 130 razy w związku z pożarami mieszkań. W wyniku tych pożarów rannych zostało 10 osób a jedna niestety zmarła. Jeśli chodzi o przyczyny pożarów to przeważa niestety nieostrożność osób dorosłych, a to podczas dogrzewać bądź innych codziennych czynności - przypomina Konrad Neska.

W ubiegłym roku radomska straż pożarna interweniowała 5300 razy.