Wojska Obrony Terytorialnej to jeden z pięciu rodzajów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, obok Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych. Najmłodsza formacja została powołana do życia w 2017 roku. Od roku na terenie Radomia funkcjonuje 62 Batalion Wojsk Obrony Terytorialnej, który wchodzi w sklad 6 Mazowieckiej Brygady WOT im. Witolda Pileckiego w Warszawie. Obecnie na radomskim poligonie trwa szkolenie dla ochotników, którzy przysięgę wojskową składali rok temu.
- Ci żołnierze kończą pierwszy rok szkolenia - mówi ppłk. Łukasz Baranowski, dowódca 62 batalionu lekkiej piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej w Radomiu. - To jest etap indywidualny. Żołnierze muszą przejść egzamin, tak zwaną pętle taktyczną. Po zaliczeniu tego testu przechodzą do drugiego etapu szkolenia - specjalistycznego. Ten dzisiejszy dzień jest zwieńczeniem dwutygodniowego zgrupowania poligonowego, które miało miejsce na terenie jednostki wojskowej na Sadkowie. Dzisiaj naszym działaniom oprócz dziennikarzy przyglądają się samorządowcy z Radomia- przedstawiciele wydział bezpieczeństwa. To ważne, bo do naszych działań należy współpraca z lokalnymi władzami w sytuacjach kryzysowych. Wszystko zgodnie z nasza maksymą "Zawsze gotowi- zawsze blisko"
Polecany artykuł:
Egzamin dla żołnierzy WOT obejmuję między innymi umiejętności posługiwania się bronią i strzelania. Ta część egzaminu odbyła się na strzelnicy kontenerowej, która od kilku miesięcy znajduję się na wyposażeniu radomskiego batalionu. Jest to duża wygoda i ułatwienie, bo wcześniej żołnierze musieli jechać na ćwiczenia strzeleckie kilkadziesiąt kilometrów od macierzystej jednostki. Na poligonie zaś żołnierze muszą wykazać się pokonywaniem terenu na polu walki różnymi sposobami: skokami oraz czołgając się. Żołnierze poznają też praktyczne umiejętności posługiwania się bronią, zasady zachowania się na polu walki i przetrwania w trudnych warunkach udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej oraz wyznaczania azymutu. Szacuję się, że 10 procent całego batalionu stanowią kobiety.
- Jest to sprawdzian użyteczności żołnierza na polu walki, nie może być mowy o żadnej taryfie ulgowej dla nikogo - mówi porucznik Klaudia Rusin dowódca 1 plutonu 622 kompanii lekkiej piechoty w Radomiu. - Przygotowywaliśmy się do tego przez dwa tygodnie. To jest norma, którą żołnierze muszą zaliczyć. Wszystkie te ćwiczenia żołnierze wykonują z obciążeniem. Każdy żołnierz ma kamizelkę z metalowymi płytami, która waży 16 kilogramów, zasobnik to około 10 kilogramów, hełm, broń z amunicją - 4 kilogramy. Wszystkie umiejętności się tutaj przydają: przede wszystkim siła i wytrzymałość, ważna jest też koordynacja i pomoc drugiemu.
Obecnie radomski batalion liczy 500 żołnierzy.
