Centrum działa od 26 lutego. Od tego czasu udało się znaleźć zakwaterowanie dla 353 Ukraińców w regionie i samym Radomiu. W ciągu ostatniego tygodnia przyjęto 44 nowe zgłoszenia o miejscach dla dwustu Ukraińców. Dodatkowo Centrum może liczyć na pomoc 32 kierowców z autami. Od początku wojny wykonali oni 13 kursów na polsko – ukraińska granicę. Przywieźli ponad 100 uchodźców. Centrum nie mogłoby funkcjonować gdyby nie zaangażowanie pracowników starostwa i wolontariuszy. Wśród nich jest mająca polskie korzenie Halina.
- Zgłosiłam się tutaj, bo czuję taką wewnętrzną potrzebę pomagania ludziom. Przyjeżdżają ludzie nie znający języka, nie potrafią się odnaleźć w nowym terenie i to jest bardzo ciężkie. Te osoby słysząc język ukraiński w takim centrum czują się bezpieczniej. Mówię im gdzie mogą znaleźć pomoc, gdzie wydawane są dary. Gdzie można przenocować, gdzie można otrzymać ciepły posiłek. Jak się odnaleźć w powiecie radomskim. Jesteśmy takim łącznikiem łączącym ludzi dobrej woli i uchodźców - mówi Halina.
Zapotrzebowanie na wolne miejsca dla obywateli Ukrainy nie maleje. Wprost przeciwnie – wciąż przyjeżdżają i spodziewane są kolejne grupy uchodźców. Dlatego starostwo radomskie apeluję, do wszystkich którzy mogą i mają chęć udzielić schronienia uchodźcom o kontakt z Powiatowym Centrum Koordynacji.