Szyk, elegancja, mistrzowski poziom i młodzi tancerze najpierw z całego świata, potem z Europy - tak było na hali sportowej w Białobrzegach w ubiegłym roku i dwa lata temu. Po sukcesie organizacyjnym mistrzostw świata i mistrzostw Europy w tym roku miały rywalizować najlepsze polskie pary. Jednak w obliczu jesiennej fali pandemii, zawody odwołano. - Po konsultacji z burmistrzem podjęliśmy taką właśnie decyzję - wyjaśnia Andrzej Łukomski, dyrektor Miejsko - Gminnego Ośrodka Kultury, międzynarodowy sędzia taneczny i organizator zawodów w Białobrzegach. - Mieliśmy na względzie głównie bezpieczeństwo mieszkańców i ich zdrowie. Dlatego postanowiliśmy, że w tym roku te mistrzostwa u nas się nie odbędą.
Jednak był to główny powód, ale nie jedyny. Jak wyjaśnia Andrzej Łukomski, od miesięcy nad organizacją zawodów zawisły czarne chmury - i dosłownie, i w przenośni. - Nad Białobrzegami latem przeszły dwie burze, które dokonały pewnych uszkodzeń na hali. To także dołożyło pewną cegiełkę do tego, że zdecydowaliśmy o odwołaniu turnieju - dodaje dyrektor MGOK-u.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy jest szansa, że mistrzostwa jednak się odbędą ale nieco później i w miejscowości położonej w pobliżu Białobrzegów. Trwają rozmowy w tej sprawie.