Jak na razie wniosek o nauczanie hybrydowe w szkole złożyli dyrektorzy I Liceum Ogólnokształcącego w Radomiu i IV Liceum Ogólnokształcącego im. Tytusa Chałbińskiego. Pozytywną zgodę musi wyrazić sanepid. Wtedy będzie możliwość nauki w systemie zdalnym.
- Dyrektorzy szkół wyobrażają sobie zajęcia w formie hybrydowej w ten sposób, że klasy zostałyby podzielone na pół i przez tydzień jedna grupa uczyłaby się w szkole, a druga w domu- mówi wiceprezydent Katarzyna Kalinowska. - Po tygodniu byłaby zmiana i osoby, które uczyłyby się w domu przyszłyby do szkoły. Weekend to byłby ten czas, kiedy można przeprowadzić dezynfekcje klas i całej szkoły. Czekamy teraz na decyzję sanepidu, jeżeli będzie ona pozytywna to prezydent wyda zgodę na takie rozwiązanie. Wychodzimy bowiem z przekonaniem, że to dyrektorzy wiedzą jak duża jest ich placówka i czy można tam bezpiecznie przeprowadzić zajęcia. Podczas poniedziałkowej narady padły ze strony dyrektorów kilka próśb o wprowadzenie nauczania w formie hybrydowej, jednak dotychczas dostaliśmy skany dwóch wniosków ze szkół, czekamy teraz na opinię ze strony sanepidu.
Władze miasta deklarują, że szkoły są przygotowane do nowego roku szkolnego. W placówkach do dyspozycji uczniów mają być udostępnione środki dezynfekcyjne. W szkołach mają być także wyznaczone izolatoria dla dzieci, które miałyby objawy koronawirusa. Do nowego roku szkolnego - zdaniem władz Radomia- mają być przygotowane także szkolne stołówki i świetlice.