Cierpliwość władz gminy powoli się kończy. Burmistrz poinformował, że czeka do sierpnia na ruch ze strony architekta, lub zapewnienie, że w tym roku projekt powstanie. Jeśli nie, zapowiada zgłoszenie zadania wykonania projektu rewitalizacji dworca Grójeckiej Kolei Dojazdowej na obrady rady gminy. Burmistrz dodaje, że powodem podpisania umowy z obecnym projektantem była konkurencyjna cena. Architekt zobowiązał się przygotować dokumentacje za około 40 tysięcy złotych, konkurencyjne oferty był ponad 4 razy droższe.
Dawny dworzec ma w przyszłości służyć mieszkańcom, między innymi jako instytucja kulturalna. Według wcześniejszych zapowiedzi, teren wokół dworca ma być ogrodzony, a torowisko zabezpieczone. Zamiast wieży ciśnień ma powstać taras widokowy. Projekt rewitalizacji miał być gotowy w sierpniu ubiegłego roku.