Dwa wycofane z użytku samoloty Iskra zostały przewiezione do Radomia z Dęblina. Za trok mają stać się częścią Pomnika Lotników, który ma stanąć na rondzie warszawskim. Pomnik tworzyłyby 4 samoloty TS 11- Iskra ustawione w figurze akrobacyjnej.
-Iskry wracają wreszcie do domu. Transport samolotów to była trudna operacja logistyczna. Trzeba było je rozmontować w Dęblinie, przygotować do transportu i przewieźć. Pierwsze dwie maszyny udało się do Radomia dostarczyć. Będziemy montować te samoloty tak i przygotowywać je do zainstalowania na Pomniku Lotników w Radomiu na rondzie Narodowych Sił Zbrojnych czyli popularnym rondzie warszawskim. Ten pomnik to będą cztery samoloty w rozlocie, górny na wysokości 16 metrów czyli 6 piętra. Idea ta była z nami prze kilka lat. Mamy w Radomiu ponad stuletnią tradycję lotniczą i ta tradycja będzie upamiętniona w najlepszym możliwie miejscu - mówi Jarosław Kowalik pomysłodawca postawienia pomnika.
Pomnik ma być gotowy w przyszłym roku.