Senność, złe samopoczucie, brak energii i zapału do pracy. To najczęstsze objawy tak zwanej "jesiennej chandry". Pogoda za oknem wpływa niekorzystnie na nasz nastrój. Mówi psychiatra z Radomia Andrzej Karczewski
Ludzie śpią dłużej, skarżą się na ciągłe niewyspanie, marzą tylko o powrocie do łóżka, wzrasta łaknienie. Można mówić o depresji zimowej w ten sposób, że to, co bardzo charakterystyczne to jest uczucie ciągłego zmęczenia,które może przeważać na przeżywanie smutku. Czyli bardziej takiego niewsypania, smutku, takiego niedostosowania do rytmu dnia. Brakuje nam sił, że jakoś tak się nie możemy dostosować się do zmieniającego się jakby czasu naświetlania. Jest to dość częste zjawisko, ocenia się, że około 10% społeczeństwa może coś takiego przeżywać na naszej szerokości geograficznej. Najczęściej rozpoczyna się w trzeciej dekadzie życia występuje po 50-tym roku życia 3 razy częściej i najczęściej u kobiet.
O tym jak sobie radzić z jesienną depresją więcej w naszym podcaście