Kino studyjne w radomskiej Elektrowni zostało zamknięte wraz z wprowadzeniem obostrzeń w marcu 2020 roku i było zamknięte do czerwca. Teraz wznowiono jego działalność, lecz przychodząc na seans trzeba przestrzegać zasad sanitarnych.
- Jak spojrzymy na box-office ogólnopolski, to tych widzów jest o wiele mniej niż przed pandemią. Wynika to z ostrożności widzów ale pomału ta frekwencja wzrasta. Jeżeli sytuacja pandemiczna nie ulegnie pogorszeniu to myślę że w jakimś czasie dojdziemy do takiej frekwencji jaka była przed pandemią. - mówi Leszek Sikora z radomskiej Elektrowni. -Jak widać 50% sali można wykorzystać czyli w naszym przypadku jest 60 miejsc - jest bardzo mało. Są petycją aby ten zakaz, tam gdzie kina nie są w strefie żółte i czerwonej, znieść. My jako kino mamy obowiązek grać 50% repertuaru artystycznego. Gramy filmy polskie również te komercyjne. Jedyną taką bolączką dla kiniarzy no to są szkoły Mam na myśli różne pokazy edukacyjne. Tu będzie zachowana duża doza ostrożności. Będziemy patrzyli jakie decyzje podejmą dyrektorze temacie edukacji filmowej, bo to jest duża część naszej działalności.