jeż

i

Autor: źródło Pixabay

Jeże przezimują w radomskich parkach. Podpowiadamy jak jeszcze im pomóc

2020-11-13 16:42

Nie będzie w tym roku grabienia liści w radomskich parkach. Pozostawione na zimę staną się domem dla populacji jeży, która teraz zapada w hibernację. Okazuję się jednak, że jeżom może pomóc niemal każdy działkowiec. Podpowiemy jak to zrobić.

Od kilku lat radomscy przyrodnicy apelowali do Zakładu Usług Komunalnych o to, by z parków nie były zabierane wszystkie padłe liście. Pozostawione mogłyby być skutecznym miejscem gdzie mogą przezimować jeże. jak udało ustalić w tym roku pracownicy ZUK przychylili się do próśb przyrodników i liście zostaną zostawione.

- To jest dobre rozwiązanie.Chodzi o wydzielenie w parkach takiego dzikiego terenu, gdzie te jeże mogłyby przezimować. My mówiliśmy o tym od 2009 roku - mówi radomski przyrodnik Jacek Słupek. - Jeże można spotkać w miejskich parkach, poza parkiem im. Tadeusza Kościuszki. Choć i tam tylko raz zdarzyło mi się zaobserwować jeża, którego ktoś najprawdopodobniej wypuścił na wolność. Oczywiście ci, którzy chcieliby poobserwować zachowania jeżowych rodzin, muszą się wybrać do parków o zmroku, bo jest to pora aktywności tych ssaków. 

Zdaniem Jacka Słupka każdy właściciel działki czy choćby ogródka może pomóc jeżom przetrwać zimę.

- Na działce można stworzyć taką ostoję lub rezerwat. Chodzi o nieuprawianą część ziemi z której mogłyby korzystać dzikie zwierzęta, lub ptaki. Tam też można postawić taką budkę dla jeża. Chodzi o stworzenie takich specjalnych małych drewnianych skrzynek, które miałyby wejście i wyjście i system wentylacyjny w postaci małych dziurek. Jeżeli jakiś działkowiec nie ma ochoty na przygotowanie skrzynek może tez zostawić kilka desek albo gałęzi, gdzie jeż znajdzie swoje zimowe mieszkanie- tłumaczy Jacek Słupek. Jeśli chodzi o skrzynki to apelujemy o to, by to właśnie one znalazły się w radomskich parkach. 

Trudno oszacować populacje jeży w Radomiu. Wiadomo natomiast, że w Radomiu występuje głównie gatunek jeża wschodniego.