Szpital ma już potrzebny sprzęt i przeszkoloną kadrę. Pierwsze badania wykonano już dwa dni temu.
- Te badania możemy wykonać u każdej osoby - mówi Brygida Beck, kierownik Zakładu Diagnostyki Laboratoryjnej w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym. - Te badania dadzą nam odpowiedź na pytanie: czy osoba chorowała na COVID-19, jest w trakcie choroby lub nie miała kontaktu z wirusem. Powinniśmy zbadać zarówno wymaz z gardła jak i próbkę krwi.Jak na razie w naszym laboratorium badamy próbkę krwi. Czekamy na analizator do badania wymazu z gardła. Jeżeli badanie wymazu z gardła jest ujemne i nie mamy przeciwciał to nie spotkaliśmy się z wirusem. Jeżeli badanie wymazu z gardła jest dodatnie, to bez względu na ilość przeciwciał, jesteśmy w trakcie choroby. Natomiast jeśli wynik badania wymazu jest ujemny a my mamy przeciwciała w surowicy to znaczy, że przechorowaliśmy i mamy odporność. Na dzień dzisiejszy nie wiemy jak długo będziemy mieli tę odporność i przeciwciała. Trzeba to kontrolować wykonując badania co kilka tygodni. To dopiero przed nami, na razie na rynku pojawiają się odczynniki do badania przeciwciał. Jesteśmy pionierami w wykonywaniu badań krwi , bo potrzebne zestawy odczynnikowe pojawiają się na rynku. Nasz analizator jest w stanie przebadać 25 tys. próbek w ciągu doby.
W Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym został utworzony punkt pobrań materiału biologicznego do przeprowadzenia testów na obecność SARS-CoV-2. Został ulokowany w jednym z namiotów przed szpitalnym oddziałem ratunkowym. Podstawą do wykonania wymazu w punkcie pobrań będzie otrzymany przez pacjenta sms z sanepidu w 12. dniu kwarantanny ze wskazaniem wykonania tego badania.