Kolorowo, radośnie ... po góralsku. Dzień Patrona w IV LO im. Chałubińskiego w Radomiu

Młodzież, pod opieką nauczycieli przygotowała program artystyczny. Były piosenki, gwara góralska i góralskie opowieści. Wśród zaproszonych gości na widowni zasieli rodzice, absolwenci, przedstawiciele Fundacji Chałubińszczaków. Władze Radomia reprezentowała wiceprezydent Katarzyna Kalinowska. 

- Mamy swój hymn w którym są słowa o tym, by patron był dla nas wzorem i łączył nas. Tak jest w rzeczywistości. W gronie pedagogicznym są absolwenci, którzy wrócili tu jako nauczyciele. To jest bardzo zgrany zespół - przyznała Ewa Kościelniak - Walewska, dyrektor szkoły. 

Wśród nauczycieli przygotowujących program artystyczny była Magdalena Jankowska, polonistka i absolwentka szkoły. Jak przyznaje fakt, że ona także kończyła "Chałubińskiego" pomaga w pracy z uczniami. 

- W mojej podstawówce, ku mojemu zdziwieniu, nikt nie szedł do "Chałubińskiego". Wybrałam tę szkołę, także dlatego, że uczyła się tu, tzn. jeszcze w starym budynku przy Rynku, uczyła się moja mama. Dlaczego polonistyka? Jak każdy maturzysta nie byłam zdecydowana, ale nie żałuję. Fakt, jestem już trzecim pokoleniem nauczycieli  polonistów - absolwentów szkoły - przyznała. 

Młodzież biorąca udział w programie artystycznym poświęconym górom i patronowi szkoły przyszła do szkoły w strojach ludowych i pozostała w nich jeszcze po akademii. 

- Strój góralski, jak przystało na "Chałubińszczaka". Biała koszula, kamizelka, kapelusz i ciupaga. Fajnie poczuć się jak kiedyś Tytus Chałubiński - powiedział Wojtek z 4 f. - W czym może nam imponować patron? Łączył pracę i swoje pasje. Wiele w życiu robił. Myślę, że wymagało to wiele pracy, ale nie jest takie trudne, jeśli się realizuje swoje pasje. Nasze pasje? Muzyczne i aktorskie realizujemy w zespole "Chałubiński Band".

- Kolorowa kwiecista spódnica, chustka w takim samym stylu, czarne sznurowane trzewiki i usta, czerwone usta charakterystyczne dla góralek - wyliczała elementy stroju kobiecego Ola z klasy czwartej. - Taki strój był nam potrzebny, bo śpiewałyśmy góralskie piosenki. W moim domu kocha się każdą muzykę i śpiewa, także ludowe piosenki. Wyrastałam wraz z tą muzyką, jest częścią mnie. Kocham też góry, chodzę w Tatry. 

Tegoroczne obchody dnia patrona "Chałubińszczacy" rozpoczęli już 21 października. Wówczas w odrestaurowanej Aptece Kasprzykowskich, która - po renowacji stała się placówką kultury - spotkali się absolwenci szkoły. Przypomnijmy - w tym roku szkoła obchodzi także jubileusz 50. lecia pracy w nowoczesnym budynku na Plantach. Wcześniej placówka mieściła się przy radomskim Rynku w obecnej siedzibie Muzeum im. Malczewskiego.

7 zdjęć