Pływanie na desce SUP (ang. Stand up Paddle) czyli wiosłowanie na stojąco to alternatywa dla tych, którzy chcą w aktywny sposób spędzić przedpołudnie spędzić nad zalewem na Borkach. Specjalną deskę i wiosło można wypożyczyć Obowiązkowa i konieczna - zwłaszcza dla dzieci - jest kamizelka ratunkowa, która ochroni nas kiedy znajdziemy się w wodzie. Jak mówią instruktorzy spróbować może każdy.
- Możemy pływać stojąc, klęcząc, siedząc a nawet leżąc. Każdy sposób jest dobry i każdy wybiera taki jaki mu odpowiada. Radomski zalew jest dobrym miejscem na rozpoczęcie swojej przygody z deską, bo jest to mały zalew i osłonięty drzewami, więc silny wiatr nie jest aż tak odczuwalny dla pływających. Możecie państwo skorzystać z zajęć jakie prowadzimy. W każdy poniedziałek i środę o 10 i 11 30 są darmowe zajęcia dla dzieci. Można wypożyczyć sprzęt i spróbować. Jednak my jesteśmy też poza godzinami tych zajęć i chętnie udzielamy wskazówek wszystkim. Myślę, że osoby sprawne fizyczne, które coś robią- jeżdżą choćby rowerem powinny sobie poradzić - mówi Anita Krzemińska instruktorka pływania na desce SUP nad zalewem na Borkach.
Zwłaszcza najmłodsi szybko uczą się nowego sportu.
- Te deski są ciężkie, ale jak się nauczy to czuję się taką frajdę, radość i szczęście. Można poczuć taką wolność, że można popłynąć dokąd się chcę. Po dwóch pierwszych lekcjach nauczyłem się pływać na stojąco i łatwo mi to przyszło- mówi Piotr, którego spotykamy podczas zajęć na Borkach.
Ci, którzy na SUP pływają regularnie robią to na zalewach, jeziorach i rzekach. Śmiałkowie wchodzą na deskę także jesienią i zimą.