Faworytem tego spotaknia był Radomiak Radom. Podopieczni Dariusza Banasika przed meczem zajmowali 7 miejsce tabeli i od 4 kolejek nie ponieśli porażki, natomiast drużyna gości zajmowała 16 i miał na koncie serie 3 porażek z rzędu.
Uważam że wynik 0:0 jest tutaj sprawiedliwy. My jednak czujemy niedosyt po tym meczu, bo u siebie zawsze chcemy wygrywać. Wydaje mi się, że aura, pogoda i grząskie boisko przeszkadzało obu zespołom w płynnej grze - mówił po meczu trener Radomiaka Dariusz Banasik
Od 62 minuty Zieloni grali w osłabieniu, po czerwonej kartce Damiana Jakubika.
Uważam, że karta była zasłużona. Było tam bardzo ostre wejście Damiana Jakubika. Trochę głupota, bo zrobił to na środku boiska w sektorze w którym nie było zagrożenia na bramkę - dodaje trener
O kolejne punkty Radomiak powalczy u siebie z liderem tabeli ŁKS-em Łódź. Mecz w środę (18 listopada) o 18