Sprawa miała swój początek w powiecie grójeckim, gdzie około godz. 8.40 policjanci, dali sygnał do zatrzymania do kontroli drogowej kierującemu volkswagenem. Jednak prowadzący auto mężczyzna, nie zatrzymał się i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Akcja przeniosła się na teren sąsiedniego powiatu białobrzeskiego. Tam ustawiono blokadę.
- W powiecie białobrzeskim kierujący vw na widok policyjnej blokady zatrzymał się, po czym wycofał i rozpędził wprost na umundurowanego funkcjonariusza, który oddał w kierunku vw kilkanaście strzałów, jednak i to nie powstrzymało kierującego, który uderzył w oznakowane radiowozy i kontynuował jazdę - relacjonuje podinsp. Katarzyna Kucharska rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu.
Samochód przemieścił się na teren powiatu radomskiego. Ostatecznie został zatrzymany na polnej drodze w okolicy miejscowości Sewerynów. Jak wynika z ustaleń policji, auto prowadził 34-latek z powiatu radomskiego. Badanie na trzeźwość wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W pojeździe znaleziono też maczetę. Okazało się, że 38-letni pasażer został ranny w wyniku oddanych strzałów. Mężczyzna trafił do szpitala, jak informuje policja, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Śledztwo trwa nadal. Sprawdzane są dokładne okoliczności zdarzenia. Specjalny zespół bada też czynności podjęte przez policję.
