Do znęcania się nad pensjonariuszami miało dochodzić w Domu Pomocy Społecznej "Nad potokiem" w Radomiu w latach 2015-2019. Zarzuty w tej sprawie usłyszały 4 osoby, w tym dwie pielęgniarki.
- Byłemu dyrektorowi Domu Pomocy Społecznej postawiono zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych w latach 2018-2019. Mężczyzna miał nie reagować na nieprawidłowe traktowanie pensjonariuszy- mówi Beata Galas rzecznik radomskiej prokuratury. - Podobny zarzut usłyszała szefowa personelu pielęgniarek oddziału psychiatrycznego domu pomocy społecznej. Dwa kolejne zarzuty dotyczą już dwóch pielęgniarek. Chodzi o stosowanie przemocy psychicznej i fizycznej nad nieporadnymi ze względu nas stan zdrowia psychicznego. Kobiety kierowały wobec pensjonariuszy określenia wulgarne i obelżywe. Zmuszały pensjonariuszy do załatwiania potrzeb fizjologicznych na dworze. Przebywających na zewnątrz nie wpuszczały do środka. Przemoc fizyczna polegała na uderzaniu rękoma w głowę, popychaniu, szarpaniu i duszeniu pensjonariuszy.
Pielęgniarkom za znęcanie się nad pensjonariuszami grozi do 8 lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie przedłużono do 11 października.