Jak przyznaje uczestnik olimpiady, czuje lekki żal że pandemia pokrzyżowała plany i młodzi informatycy z całego świata nie spotkają się w Singapurze. - Kiedy jest się w jakimś miejscu i widzi 300 uczestników z całego świata, to czuje się że to jest coś wyjątkowego, jest się częścią ważnego wydarzenia. To właśnie dlatego tak wielu młodych ludzi stara się by pojechać na olimpiadę - przyznaje.
Mieszko Grodzicki będzie rozwiązywał zadania w VI LO im. Kochanowskiego, szkole której jest absolwentem. - Na pewno łatwiej mi się będzie skupić i będę mniej stresował się zawodami. Natomiast nadal wolałbym bardziej się stresować ale być w Singapurze - dodaje.
Jak wyjaśnia Romuald Lis dyrektor VI LO. im. Kochanowskiego to w jaki sposób ma być przygotowane stanowisko pracy dla uczestnika olimpiady, określa regulamin zawodów. - Będzie przygotowana sala, stanowisko komputerowe, nauczyciel sprawujący opiekę i oczywiście środki sanitarne - wyjaśnia.
Nauczycielem informatyki, który w VI LO przygotowywał olimpijczyka do ubiegłorocznych i tegorocznych zmagań jest Mirosław Mortka. - Mieszko jest bardzo wyjątkowym, niezwykle utalentowanym uczniem. Osiągał świetne wyniki nie tylko z przedmiotów ścisłych ale radzi sobie w każdej dziedzinie. Maturę zdał tak wysoko, że Okręgowa Komisja Egzaminacyjna zaliczyła go do grona najlepszych abiturientów na Mazowszu - mówi Mirosław Mortka.
Mieszko Grodzicki wziął udział w eliminacjach, które odbyły się w dniach 9-14 sierpnia w Warszawie. Wtedy wyłoniono wyłoniona czteroosobową reprezentacja Polski na Międzynarodową Olimpiadę Informatyczną IOI 2020. W eliminacjach wzięły udział zdobywcy pierwszych 25 miejsc na II etapie Ogólnopolskiej Olimpiady Informatycznej. Światowy finał tych zawodów - odbywający się on - line - rozpoczyna się w niedzielę.