Ukraińcy uciekający przed wojną nie muszą płacić za leczenie w szpitalach. Dotyczy to również kobiet będących w ciąży. Każda kobieta, chcę urodzić w miejscu bezpiecznym. Takim miejscem dla kobiet z bombardowanej Ukrainy są radomskie szpitale
- Mój syn jest na froncie. Do Radomia przyjechałam z synową, która była w ciąży. Tu dostaliśmy pomoc. Moja synowa na rękach była wynoszona z pociągu którym podróżowaliśmy. Można powiedzieć, że mój wnuk jest radomianinem, bo urodził się w szpitalu w Radomiu. Nie możemy teraz wrócić do kraju, czekamy aż dziecko podrośnie i nabierze sił - mówiła naszemu reporterowi Iryna z Kijowa.
Kobiety z Ukrainy były też pacjentkami oddziału ginekologii i patologii ciąży.