Inwestor skorzystał z tak zwanej ustawy mieszkaniowej, która umożliwia szybsze procedowanie tego typu inwestycji. Decyzja o pojęciu inwestycji zapada na podstawie uzgodnień i opinii różnych instytucji. W tym przypadku nie wszystkie instytucje wydały pozytywne opinie.
- W toku postępowaniu inwestor otrzymał dwie opinie negatywne. Pierwsza to opinia straży pożarnej. Jednak na tym etapie postępowania straż zawsze wydaje opinię negatywną. Założenia jakie straż pożarna chciałaby mieć wnioskodawca zawiera na etapie projektu budowlanego. Natomiast druga negatywna opinia, to opinia gminnej komisji urbanizacyjnej i architektonicznej. To gremium zarzuciło brak zgodności ze studium. Ustawa jednak daje możliwość lokowania inwestycji nawet jeśli nie ma tej zgodności ze studium. W związku z tym prezydent zdecydował sie przygotować odpowiednią uchwałę. Radni zagłosowali pozytywnie. Oznacza to, że w okolicach ulic Słowackiego, Górnej i Ciemnej powstanie 12 bloków mieszkalnych, czterokondygnacyjnych z garażami podziemnymi. Oczywiście z zaprojektowanym układem wewnętrznym. Kolejny ruch inwestor o wniosek o budowę ze szczegółowym projektem budowlanym i wydział architektury będzie wydawał decyzje- mówi wiceprezydent Katarzyna Kalinowska.
Czy miasto będzie miało wpływ jak zostanie rozlokowana przestrzeń na terenie nowego osiedla?
- Na pewno będziemy mieć uwagi do układu komunikacyjnego, bo miejsce gdzie to osiedle ma powstać jest bardzo wrażliwe. Chcemy tu wprowadzić rozwiązanie,które z wprowadzamy w przypadku innych inwestycji, kiedy inwestorzy partycypują w kosztach przebudowy układu komunikacyjnego, tak żeby ten układ był przepustowy - chodzi o to by nie tworzyły się tam korki- wyjaśnia Katarzyna Kalinowska.
Za budową nowego osiedla na sesji opowiedziało się 16 radnych.