3-miesieczny Areszt dla Romana S. prezesa firmy, która była wykonawcą Radomskiego Centrum Sportu. Taką decyzje podjął sąd w Lublinie. Romand S. może wyjść na wolność za poręczeniem 300 tys. złotych. Tej decyzji sprzeciwia się prokuratura okręgowa w Lublinie, która uważa, że mężczyzna powinien pozostać w areszcie:
Złożyliśmy od tej decyzji sprzeciw, a dokładniej złożył go prokurator będący na posiedzeniu. Czekamy teraz na decyzje sądu odwoławczego w tym zakresie. Oczywiście, jeśli decyzja zostanie podtrzymana, to wpłata poręczenia spowoduje, że podejrzany zostanie zwolniony.
Powiedziała nam Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Przypomnijmy, Roman S. usłyszał 15 zarzutów, z czego najważniejszy dotyczy wyłudzenia przy budowie RCS na prawie 4 mln złotych. Za każdy z z nich grozi mu do 10 lat więzienia. Więcej o tym pisaliśmy TU.