Szacuję się, że w Radomiu bez dachu nad głową może przebywać nawet 300 osób. Jak co roku jesienią i zimą starają się im pomóc streetworkerzy radomskiej Caritas i radomska straż miejska. Chodzi o wspólne patrole, podczas których sprawdzane, Opracowano mapę miejsc, gdzie mogą przebywać bezdomni.
- W Radomiu takimi miejscami, gdzie jest najwięcej osób bezdomnych, są okolice dworca PKP, osiedle Potkanów, centrum miasta. Wszystkie pustostany, które są w okolicy ul. Żeromskiego. Znamy te miejsca, kontrolujemy je. Jednak zauważyliśmy, że osoby bezdomne nie wybierają przypadkowych miejsc- mówi Grzegorz Sambor z radomskiej straży miejskiej.
Z bezdomnymi cały rok pracują streetworkerzy radomskiej Caritas.
- Naszych podopiecznych znamy z imienia i nazwiska. Udaję nam się nawiązać z nimi kontakt i zdobyć ich zaufanie. Podczas takich wizyt u osób bezdomnych ważne jest też nasze bezpieczeństwo. Staramy się nie zaczepiać i nie zagadywać osób, które są pijane. Jesteśmy w stanie pomóc. Zadbamy o to, że osoba będzie mogła zjeść ciepły posiłek w jadłodajniach prowadzonych przez Caritas, otrzymać ciepłe ubranie, nieć możliwość noclegu. Rozmawiamy także z bezdomnymi o przyszłości. Pomagamy w zrobieniu zdjęcia, czy wyrobieniu dokumentów-mówi Hubert Kaczmarek streetworker Caritas diecezji radomskiej.
Pomóc może każdy. Wystarczy nie być obojętnym i zawiadomić służby, jeżeli widzimy osobę bezdomną, której potrzebna jest pomoc.
Zobacz galerię z parku na Potkanowie