Z miesiąca na miesiąc rośnie. Mowa o inflacji która w listopadzie wynosiła 7,7 procent. Tak podał Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że żywność powinna podrożeć. Czy radomianie odczuli wzrost cen w ostatnim czasie? Wybraliśmy się na targ by to sprawdzić:
- Jak się idzie to widać, tak to ciężko jest powiedzieć co podrożało, jednak da się to odczuć. Biorąc 100 zł człowiek mógł kupić, a teraz kupi się za to mniej.
- Najgorsze to jest mięso, wędliny.
- Jeśli chodzi o jabłka to w miarę są tanie. Bardzo tanie. Jeszcze tańsze niż kiedyś były.
Powiedzieli nam kupujący na targu radomianie. Zapytaliśmy również sprzedawców jak to wygląda z ich perspektywy:
- Ceny są takie w miarę średnie: marchewka za 2 zł, marchewka czy buraczek nawet 1,50 zł, cebulka 3 zł, pomidor 3zł.
- Czy ceny tak ceny rosną? Nie bardzo. Proszę zobaczyć ceny jabłek. To jest nawet cena mniejsza niż sprzed 5 lat. Pamiętam że złotą renete sprzedawałem po 5-4 zł, a teraz ledwo po 2 zł.
- Sprzedawałam jajka w takiej samej cenie wcześniej i teraz, także bardzo się to nie opłaca.