Informacje o wypadku potwierdza mazowiecka policja.
- Na terenie prywatnej posesji 70-letni mężczyzna, kierujący ciągnikiem rolniczym, przewoził dwoje dzieci w wieku pięciu i sześciu lat. Dzieci wypadły z ciągnika. Pięcioletni chłopiec, pomimo prowadzonej reanimacji, zmarł na miejscu. Z kolei drugi doznał ogólnych potłuczeń ciała - mówi Norbert Cibor z Mazowieckiej Policji.
AKTUALIZACJA: Drugi chłopiec, który brał udział w wypadku przeszedł operację, jego stan jest stabilny, przebywa na oddziale chirurgii dziecięcej Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu.
Policja apeluję
Podwórze gospodarstwa rolnego jest codziennym miejscem pracy rolnika, a jednocześnie to tu koncentrują się często zabawy dzieci i życie rodzinne. W trakcie zabawy często dochodzi do upadków z drabiny, pogryzienia przez zwierzęta, skaleczenia, oparzenia, porażenia prądem, zatrucia środkami ochrony roślin. Zdarza się również, że dzieci wchodzą na maszyny rolnicze. A to już krótka droga do nieszczęśliwego zdarzenia. Pamiętajmy, że korzystanie z pojazdów i urządzeń rolniczych nie zwalnia nas od należytej opieki nad dziećmi. Najmłodsi nie powinni pomagać, czy przebywać w okolicznościach, które mogą zagrażać ich życiu i zdrowiu. Chrońmy dzieci przed niebezpiecznymi zabawami przy maszynach rolniczych. Od naszej odpowiedzialności zależy życie innych - czytamy na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Od początku na Mazowszu doszło do 10 wypadków z udziałem maszyn rolniczych.