Paliwa nie zabraknie. Uspokaja prezes PKN Orlen. To w związku z czwartkowymi kolejkami na stacjach benzynowych w całej Polsce. Dziś w Radomiu również tworzyły się kolejki, choć nie były duże i szybko się kończyły. Porozmawialiśmy z osobami które w nich stały zarówno wczoraj, jak i dzisiaj:
- Stałem... 20 minut ale sobie odpuściłem. W nocy najlepiej tankować, nie ma wtedy kolejek.
- Troszkę tak na wyrost, no bo to odwrotny skutek prawda? Dzisiaj na przykład na wielu stacjach nie można nawet zatankować. Bo nie ma paliwa. Więc ci co na rezerwie jadą, nie mają szansy zatankować żeby móc dojechać do pracy. Ludzie potankowali baki, kanistry, co się tylko dało i samochody stoją na podwórkach
- Ile pan czekał?
- Chwilę akurat, bo mam z drugiej strony wlew *śmiech*. Także tutaj tankowałem i tu zeszło mi dosłownie, nie wiem, 5 minut.
W czwartek, trzy największe spółki paliwowe w Polsce zapewniły, że nasz kraj jest zabezpieczony na wypadek braku dostaw paliw ze wschodu.
Z kolei Narodowy Bank Polski wystosował uspokajający komunikat dotyczący gotówki. Zapewnił w nim, że nie zabraknie pieniędzy w całym kraju. To w związku z tym, że w ostatnim czasie zwiększyło się na nią zapotrzebowanie. W piątek w Radomiu, przy pojedynczych bankomatach i oddziałach banków pojawiały się kolejki. Część osób chciała podjąć pieniądze w związku z obawami o konflikt na Ukrainie. Inni po prostu potrzebowali gotówki na zakupy. Porozmawialiśmy z osobami, które próbowały podjąć swoje pieniądze:
- Jak długo już pani czeka?
- Za długo, z godzinę? Za długo, do czego to doszło. Świat się kończy.
- Ludzie się boją i zabezpieczają, wypłacają gotówkę i zamieniają ją na inne waluty.
- Czy pani również udała się tutaj w tym celu?
- Tak, dokładnie w tym celu.
- Ile już pan stoi w tej kolejce?
- No ja ze dwie godziny na pewno, ze dwie i pół... Wie pan, to co się dzieje na Ukrainie, Rosja, ludzie się boją o swoje finanse.