W Radomiu przemoc w rodzinie pozostaje problemem. Do końca sierpnia wszczęto już ponad 480 procedur niebieskich kart. To o ponad 30 więcej niż w podobnym czasie ubiegłego roku. Jednocześnie zmniejszyła się liczba procedur dotyczących przemocy wobec dzieci:
Były takie okresy że mieliśmy nawet 120 zgłoszeń w skali roku, z czego 100 do sierpnia. Teraz mamy mniej tych spraw i jest to pocieszające: 23 procedury procedury niebieskiej karty dotyczące przemocy wobec dzieci i 30 przypadków przemocy wobec dzieci razem z dorosłymi. Jest to znaczący spadek. - Powiedział Włodzimierz Wolski, dyrektor OIK w Radomiu.
Spośród pięciu podmiotów które mogą wszcząć procedure niebieskiej karty, najczęściej robiła to policja (455) i jednostki organizacyjne pomocy społecznej (24). W tym roku zakończono już ponad 420 procedur, z czego ponad 400 na skutek ustania przemocy i zrealizowania planu pomocy dla osób pokrzywdzonych.
Jednocześnie ośrodek chce zaapelować do radomian by reagować na przypadki przemocy domowej o której wiemy:
Ta reakcja nie polega na tym że mamy się mieszać w sprawy sąsiadów, gdzie np. dochodzi do krzyków czy awantur, a dzwoniąc na przykład do naszego ośrodka czy na Policje. Taki telefon może uratować komuś życie. - Powiedział Włodzimierz Wolski
Przypomnijmy, procedura niebieskiej karty wprowadzono powszechnie od 1998 roku, a jej celem jest zapewnienie wsparcia dla osoby którą dotyka przemoc domowa. Karta ma też wpływać na zachowanie sprawcy.