W pierwszych dniach września funkcjonariusze mają przypominać zarówno dzieciom jak i kierowcom o zasadach panujących na wokół szkół. Chodzi o to, aby młodzi ludzie mogli bezpiecznie i bezstresowo wrócić do szkoły. Pouczenia i mandaty będą także dla kierowców łamiących przepisy wokół szkół.
- Realizujemy akcję "Bezpieczna droga do szkoły", która ma długą tradycję. Nasze zadania rozpoczęliśmy od lustracji miejsc przy szkołach - mówi Jacek Mnich szef mazowieckiej drogówki. - Sprawdziliśmy jak wygląda oznakowanie przy szkołach i czy jest tam bezpiecznie. Chodzi o to, by uczniowie nie wybiegali ze szkoły bezpośrednio na ulice. Z każdym rokiem tych usterek wokół szkół jest coraz mniej i tak było i w tym roku. Zarządcy dróg już zrealizowali 80 proc. wszystkich naszych wniosków. Najczęstsze usterki to brak widoczności znaków drogowych, inna sprawa to brak barierek przy szkołach. Z nowym rokiem chcemy wprowadzić nowe działania, chodzi przede wszystkim o nadzór przy tych szkołach, które znajdują się przy najruchliwszych drogach. Będziemy przypominać kierowcom, że dzieci potrafią zachować się irracjonalnie i potrafią wbiec pod koła jadącego samochodu. Pamiętajmy, aby przy szkołach parkować samochody w miejscach dozwolonych a nie na zakazach. Chodzi o to, aby zadbać o to by dzieci miały dobrą widoczność.
Mazowiecka policja we wrześniu po raz kolejny ruszy akcja "Nie polujemy na zebrach, która ma uświadomić kierowcom jak ważna jest bezpieczna jazda przy szkołach, gdzie mogą być małe dzieci.