Masowe egzekucje na Firleju rozpoczęły się wiosną 1940 roku. Pierwsze ofiary to mieszkańcy wsi Gałków, Gielniów i Mechlin, którzy zginęli za udzielenie pomocy oddziałom mjr. Dobrzańskiego- Hubala. Potem w tym miejsce jeszcze póżniej dokonano kolejnych egzekucji. Historię z czasów okupacji przypominają co roku uczniowie z I Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Radomiu.
- Mimo, że jesteśmy młodzi, jesteśmy uczniami liceum, to jednak zawsze chcemy pamiętać. Nie chcemy, żeby to co działo się w przeszłości zdarzyło się także teraz- mówi Klara Frąk uczennica I Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Radomiu.
Liczba osób zabitych na Firleju nie jest znana. Historycy mówią, że mogło być ich nawet 15 tysięcy.