Podpisanie umowy z firmą produkującą elementy domów modułowych to dopiero początek. Według założeń na terenie aresztu powstanie hala produkcyjna i kolejny budynek mieszkalny. Zakład ma mieć 3 tysiące metrów kwadratowych, zacząć działać za 3 lata i zatrudnić setkę osadzonych.
- Jest to ciekawy projekt. Więźniowie przysłużą się też społeczeństwu. Osadzeni przebywający w jednostce są mało produktywni, przez prace będą mogli powrócić do wolności. To jest jeden z elementów naszej pracy, czyli resocjalizacja więźniów. Jeżeli fajnie się w tej firmie zaprezentują nauczą, to uzyskają nowy zawód i będą mieli możliwość zatrudnienia, kiedy wyjdą na wolność - mówi ppłk Radosław Kryza, dyrektor Aresztu Śledczego w Radomiu.
W Areszcie Śledczym w Radomiu przebywa około tysiąca osadzonych.