Oprócz toksycznych odpadów na posesji 65-latka policjanci znaleźli ponad 17 kilogramów marihuany. Za narkotyki odpowie jego syn. Według ustaleń śledczych, do gleby na działce mężczyzny trafiło ok 10 tysięcy litrów niebezpiecznych płynów. Przestępca w hali magazynowej przechowywał w zbiornikach duże ilości m.in. pochodnych rozpuszczalników i lakierów. Badania gleby w tym miejscu wykazały przekroczenia norm benzenu, toluenu, czy ksylenu. Koszt doprowadzenia tego terenu do stanu pierwotnego wyceniono na około 2 miliony złotych, stąd tak wysokie zabezpieczenie. 65-latek od listopada przebywa w areszcie. Grozi mu do 8 lat więzienia. Policja apeluje do właścicieli działek i magazynów o rozwagę.
Mundurowi po raz kolejny ostrzegają właścicieli gruntów oraz magazynów przed oszustami zajmującymi się nielegalnym pozbywaniem się odpadów poprodukcyjnych i niebezpiecznych. Firmy wynajmują magazyny i inne nieruchomości, w których później gromadzone są odpady. Po wypełnieniu takiego obiektu wynajmujący znika, pozostawiając kłopotliwy ładunek właścicielom. Na nich spoczywa później obowiązek kosztownej utylizacji. To niejednokrotnie wydatek rzędu nawet kilku czy kilkunastu milionów złotych, co potwierdza powyższy przypadek. Środowisko w wyniku takich działań często zostaje poważnie zdegradowane – informuje Agnieszka Wójcik z KPP w Grójcu.
Polecany artykuł: