Ostatnie miesiące to czas wyzwań przed pedagogami; najpierw nauczenie zdalne podczas pandemii. Potem wojna w Ukrainie i przyjęcie dzieci uchodźców w polskich szkołach. W ocenie kuratora mazowieckiego oświaty w obu przypadkach egzamin udało się zaliczyć.
- W lutym kiedy wybuchła wojna wszyscy zostaliśmy postawieni w stan gotowości. Dotyczy tyo także dyrektorów szkól i nauczycieli. Udało nam się zdać ten trudny egzamin. Słowa podziękowania chciałam skierować właśnie do nauczycieli, dyrektorów ale i rodziców. W dużych miastach udało nam się stworzyć klasy przygotowawcze To było najlepsze rozwiązanie. Uczniowie mogli rozwijać i uczyć się bezpiecznie. Dzisiaj czuję dumę z tego, że sprostaliśmy - mówi Aurelia Michałowska mazowiecki kurator oświaty.
Wśród osób odznaczonych znalazła się Maria Skurkiewicz dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 29 w Radomiu. Otrzymała medal stulecia odzyskania niepodległości.
- Zawsze staramy się by w centrum naszych działań i oddziaływań znajdował się uczeń. Zawsze powtarzam, że każdy uczeń ma szansę na sukces na miarę swoich możliwości. My nauczyciele jesteśmy po to by wskazać mu drogę i towarzyszyć mu jeżeli dojdzie do niepowodzenia. Ostatnie miesiąca to dla nas były wyzwaniem. Chodzi o dzieci uchodźców z Ukrainy. Nie ukrywam, że było to dla nas wyzwanie. Każdy z nas miał w sercu takie pytanie czy robimy wszystko by sprawić, żeby te dzieci poczuły się bezpiecznie. Udało nam sie jednak poznać te dzieci i mamy te dzieci w sercu. Spotkaliśmy się z wieloma gestami życzliwymi, że znaleźli przyjazne i bezpieczne miejscu- mówi Maria Skurkiewicz dyrektor PSP 29 w Radomiu.
Na całym Mazowszu jest jest 3 tysiące uczniów z Ukrainy.