Może okazać się, że nie wszystkie szkoły będą miały zatrudnionego pedagoga specjalnego z dniem 1 września.
- Diagnozujemy, że może być problem w naszych szkołach i przedszkolach z obsadzeniem funkcji pedagoga specjalnego. Trwają cały czas nabory. Dyrektorzy szkół cały czas są zaangażowani w proces pozyskiwania pedagoga specjalnego. Po 25 sierpnia będziemy mogli odpowiedzieć w ilu szkołach brakuje pedagoga specjalnego. W ilu miejscach to stanowisko jest wakatowane i w ilu szkołach są braki. Może być tak, że te poszukiwania będą trwały po rozpoczęciu roku szkolnego - mówi Katarzyna Kalinowska wiceprezydent Radomia.
Czas pracy pedagogów miasto ustaliło na 22 godziny tygodniowo.