schronisko

i

Autor: Wojciech Wójcikowski

Zwierzęta

Pilnie potrzebny remont schroniska. Problemem są szczury z pobliskiergo wysypiska

2023-07-04 13:25

Pilny remont potrzebny w radomskim schronisku dla zwierząt. Remont nie był wykonany od 20 lat więc boksy gdzie przebywają zwierzęta są zniszczone. Problemem są tez szczury, które wydrążyły podziemne tunele pod budami tak, że te zaczynają się zapadać.

Schronisko dla zwierząt funkcjonuje na Wincentowie od 20 lat. Od tego czasu remont nie był prowadzony. Dodatkowo koszty utrzymania schroniska rosną więc potrzebne jest przeprowadzenie inwestycji takich jak założenie fotowoltaiki, czy wymiana oświetlenia. Liczba zwierząt w schronisku nadal jest duża.

- Na tę chwilę mamy 400 zwierząt. Na szczęście jeżeli chodzi o liczbę psów to jest ich coraz mniej, bo jednak sporo osób chętnych na adopcję. W tym momencie w schronisku mamy około 340 psów. Teraz jest ten czas, kiedy rodzi się dużo kociąt. Wszystkie które urodzą się na ulicy są do nas przywożone. Nie ma co ukrywać, że miejsca gdzie przebywają psy i koty wymagają remontu. Potrzebna jest remont i modernizacja kompleksowa jest potrzebna. Chodzi o modernizację od podłóg aż po dachy. Mamy nadzieje, że te pieniądze się znajdą i za rok za dwa lata znajdziemy się w zupełnie innym miejscu- mówi Adelina Szczerbińska kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt w Radomiu.

Obecnie miasta nie stać na kompleksowy remont schroniska.

- Zdajemy sobie z problemów schroniska- w tym z problemem ze szczurami. Niestety lokalizacja schroniska nie jest najbardziej trafiona, bo znajduję się tuż obok wysypiska śmieci. Taki stan rzeczy zastaliśmy. Nie ma możliwość w tym momencie przeniesienia schroniska, czy wybudowania nowego. Przygotowujemy się do złożenia wniosku do marszałka województwa mazowieckiego. Wniosku, który opiewałby na kompleksowy remont schroniska: modernizację budynku czy fotowoltaikę, ale także remonty boksów czy podłóg. Wtedy ten problem związany z obecnością szczurów udałoby się wyeliminować - mówi wiceprezydent Marta Michalska Wilk.

Sytuacja schroniska martwi też radnych

- Prowadzenie schroniska to zadanie własne gminy. O problemie za szczurami poinformowała nas randa Małgorzata Półbratek. Będziemy się temu problemowi przyglądać, przyjeżdżać do schroniska. Jest to niedopuszczalne. My wielokrotnie mówiliśmy, że ta dodatacja na radomskie schronisko jest zbyt niska. Ceny usług weterynaryjnych, czy rzeczy dla zwierząt idą do góry. Bedziemy prosić o zabezpieczenie dodatkowej kwoty na jego funkcjonowanie - mówi Katarzyna Pastuszka- Chrobotowicz radna PiS, wiceprzewodnicząca rady miejskiej w Radomiu.

W schronisku pracuje 17 osób, wsparciem są tez wolontariusze,którzy regularnie dbają o zwierzęta.