4 Iskry na rondzie warszawskim mogą stanąć później niż zakładano. Mowa o Pomniku Lotników w Radomiu. Powodem są trudności w jego sfinansowaniu. Radomski Samorząd Obywatelski stara się to robić m.in. poprzez zbiórki czy firmy, jednak ze względu na sytuacje na świecie, nie jest to łatwe:
Sytuacja nie dość że jest trudna gospodarczo z powodu pandemii, to jeszcze teraz sytuacja z konfliktem na Ukrainie powoduje, że pozyskanie środków na inne cele jest bardzo trudne. - Powiedział Jarosław Kowalik Z Radomskiego Samorządu Obywatelskiego, pomysłodawca pomnika.
Obecnie pomnik jest na etapie projektowym. Trwają tez przygotowania do przewiezienia z Dęblina samolotów, które będą częścią pomnika:
Będziemy demontowali skrzydła, stateczniki, przygotowywali je do przywiezienia do Radomia. Przyjadą na 4 dłużycach, niskopodwoziowych lawetach i będą stały na terenie 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego i tam będziemy je przygotowywać. - Dodaje Jarosław Kowalik
Warto wspomnieć, że przewiezienie samolotów z Dęblina to pierwszy etap realizacji pomnika i prowadzona jest na niego zbiórka. Docelowo, pomnik miał być gotowy w tym roku. W przypadku opóźnienia, zobaczymy go dopiero za rok.