Radomscy policjanci uratowali mężczyznę z płonącego auta [FOTO]

2020-04-19 10:07

Głośny wybuch oraz płomienie ognia wydobywające się z palącego się auta - to mogli usłyszeć i zobaczyć wczoraj kierowcy, którzy po południu przejeżdżali ulicą Grzecznarowskiego w Radomiu. Jednak żaden z nich nie zareagował. Policjanci mazowieckiej drogówki zachowali zimną krew, a ich szybka reakcja uratowała życie 23 latka.

Wczoraj około godziny 14 patrol z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu w składzie komisarz Emilia Kosma i sierżant sztabowy Marcin Sawicki pełnili służbę na ulicach Radomia. Gdy przejeżdżali przez ulicę Grzecznarowskiego usłyszeli nagle potężny huk, oraz zobaczyli w lusterkach volvo, które przejechało przez pas zieleni i zatrzymało się na przeciwnym pasie ruchu. Z samochodu zaczęły buchać płomienie ognia. 

Reakcja policjantów z mazowieckiej drogówki była natychmiastowa. Szczególnie, że obok znajdowała się stacja paliw. Wybiegli z radiowozu ocalić ludzkie życie. Przy pomoc gaśnicy wyjętej z radiowozu zaczęli gasić volvo. Starali się także wyciągnąć mężczyznę z samochodu. Wybuch oraz ogień spowodowały to, że drzwi się zakleszczyły i nie dały się ich otworzyć. Policjantom udało się wybić tylną szybę i wydostać mężczyznę z samochodu. Do gaszenia pożaru zużyli kilka gaśnic, w tym te pożyczone ze stacji. Na miejsce wezwali także inne służby. 23-letniego kierowcę wyciągniętego z palącego się samochodu pogotowie zabrało z poparzeniami rąk i twarzy do szpitala w Radomiu. Służby medyczne opatrzyły także na miejscu komisarz Emilię Kosmę, która poraniła się w rękę wybijając szybę w aucie.

Informuje Rafał Jeżak z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji z siedzibą w Radomiu. 

Samochód został dogaszony przez strażaków. Miejsce zdarzenia zabezpieczyli dzielnicowi z KP2 wraz z żołnierzami z 62 Batalionu Lekkiej Piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej w Radomiu, którzy pełnili służbę w okolicach zdarzenia.