Zebrana podczas zbiórek żywność trafiił do organizacji pozarządowych, które przekażą je swoim podopiecznym w postaci paczek świątecznych.
- W całym subregionie radomskim udało nam się zebrać ze sklepów około tony prduktów. To mniej więcej jedna siódma tego co udało się zbierać wcześniej. Jest to spowodowane tym, że tych zbiórek w sklepach jest naprawdę dużo i już ta formuła powoli się wyczerpuję. Jako banki żywności byliśmy pierwsi, którzy zaczęli zbieranie produktów do koszyków w sklepach, później od nas uczyły się kolejne organizacje. Poza tym w sklepach w tym roku podobnie jak w zeszłym nie ma wolontariuszy, więc nie ma kto przypominać o tej zbiórce. Są wystawione koszyki i tam zbierana jest żywność. Coraz większym zainteresowaniem cieszy się natomiast wsparcie online banków żywności. Można wpłacić dowolną kwotę a potem my za te pieniądze hurtowo kupujemy produkty dla organizacji. Jest to o tyle dobre, że podopieczni tych organizacji otrzymują takie same produkty i nie ma problemu, że jeden dostał lepsze a drugi gorsze- mówi Anna Głogowska koordynator zbiórek w Radomskim Banku Żywności.
Zbiórka internetowa ma potrwać do 20 grudnia. W zeszłym roku za pomocą internetu udało się zebrać 1300 złotych.