Obecnie siatkarze Czarnych Radom grają w pierwszej lidze. Od tygodni mówi się o problemach finansowych drużyny. Z końcem kwietnia z funkcji prezesa zrezygnował Wojciech Żaliński. Od kilku tygodni mówi się, że Czarnym może pomóc miasto.
- Mamy wypracowaną wstępnie formułę, jak to zrobić. Będziemy o tym wewnętrznie przez najbliższe dni rozmawiać. Nie jest wykluczone, że jeszcze w czerwcu będziemy państwu radnym przedstawiać do podjęcia decyzję. Brałem udział w spotkaniu prezesów klubów Pierwszej Ligi. Rozmawiałem z prezesem Świderskim, prezesem Polskiego Związku Piłki Siatkowej, z prezesem Popko, czyli prezesem Polskiej Ligi Siatkówki. To środowisko na Radom po prostu czeka. Tam wszyscy chcą, żeby Radom grał nie tylko w pierwszej lidze, ale i w Pluslidze. Będziemy mieli dużą pomoc i dużą elastyczność ze strony zarówno związku, jak i PLS-u, ale swoje problemy w Radomiu musimy rozwiązać najpierw sami. Zależy nam, żeby to nie było też tak, że miasto będzie ten klub nie tylko wspierać, ale wręcz nim zarządzać i go utrzymywać. To nie jest dobra formuła, natomiast nie da się wykluczyć, że przejściowo taką będziemy musieli zrobić-mówi Mateusz Tyczyński przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu.
Decyzję o pomocy miasta drużynie podejmą radni rady miejskiej w Radomiu.
Zobacz galerię z Grand Prix w siatkówce w Kozienicach: